ALKS STAL Grudziądz
Strona Główna · Download · Forum · Linki · Kontakt · Galeria · Szukaj27 Kwietnia 2024 20:03
Nawigacja

ALKS "STAL" Grudziądz
Adres
Zarząd
Historia sekcji
Zawodnicy
Trenerzy
Osiągnięcia
Sponsorzy
Darczyńcy klubu

Międz.Wyścig Kolarski
Historia wyścigu
Program wyścigu
Sponsorzy wyścigu
Regulamin/Regulations
Wyniki/Results

Pozostałe wyścigi
Terminarz/wyniki

Pozostałe funkcje
Download
FAQ
Forum
Linki
Encyklopedia
Ciekawe strony
Polski Związek Kolarski Ludowe Zespoły Sportowe
Union Cycliste Internationale European Cycling Union
Województwo Kujawsko Pomorskie
Ciekawe strony
Tissottiming (wyniki - tor)
pro-cycling.org
Flextour
Godlewski Sport
natorze.pl
naszosie.pl
Kujawsko-Pomorski Związek Kolarski
Urząd Marszałkowski w Toruniu
Ministerstwo Sportu i Turystyki
Urząd Miejski w Grudziądzu
Losowa fotografia
Licznik Dnia
Dzisiaj odwiedzono nas:
24075
razy
Adrian Kurek: ''Zawiodła psychika''
Dobry rezultat uzyskała reprezentacja Polski podczas wyścigu drużynowego na dochodzenie, podczas torowych mistrzostw świata w Pruszkowie. Nasi zawodnicy nie są jednak zadowoleni z osiągniętego rezultatu.
Polacy wystartowali w składzie: Dawid Głowacki, Piotr Kasperkiewicz, Jakub Średziński i Adrian Kurek. Wynik 4.13.454 był zaledwie o kilka dziesiątych sekundy gorszy od rekordu Polski w tej konkurencji, jednak nasi reprezentanci czują niedosyt.
- Zawiodła psychika. Nogi były dobre, jednak wszystko rozegrało się w głowie. Sam trochę za wolno rozkręciłem, również nasze zmiany były minimalnie za wolne. Mogliśmy pojechać poniżej 4 minut i 13 sekund, jednak jak widać nie udało się. Jesteśmy rozczarowani tym wynikiem, na pewno było nas stać na więcej. Pomimo tego optymistycznie patrzymy w przyszłość - powiedział Adrian Kurek.
Nasz reprezentant nawiązał również do wczorajszego występu na 4 kilometry, gdzie został zdyskwalifikowany, jednak z uzyskanego czasu może być zadowolony. - To byłby rekord Polski. Dałem z siebie wszystko. Ukrainiec jechał bardzo mocno i mnie doszedł, lecz później trochę osłabł. Powinienem odpuścić na 10 metrów, aby ponownie go wyprzedzić. Sędziowie uznali że jechałem za blisko, aby móc ponownie go minąć, lecz ja miałem siły i chciałem walczyć o jak najlepszy wynik, człowiek nie kalkuluje w takich momentach. Dla kibiców ta sytuacja to zapewne niezłe show, ja jednak miałem zupełnie inne odczucia po decyzji sędziowskiej.
Przypomnijmy, że Adrian Kurek bardzo dobrze rozpoczął sezon szosowy. Na koncie ma już jedno zwycięstwo w klasyku La Route de l'Atlantique. Już w poniedziałek wraca na obczyznę, aby wziąć udział w sobotnim Pucharze Francji. Jak podkreśla sam zainteresowany, chce odpocząć od kolarstwa torowego i póki co nie zaprzątać sobie nim głowy.
Źródło: "tor-pruszkow2009.pl"

Jacek dnia 27 marca 2009 23:10:00 0 Komentarzy · 4294 Czytań · Drukuj · PDF
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij
TUTAJ.
Reklama


Kalendarz
<< Kwiecień 2024 >>
Po Wt śr Cz Pi So Ni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Brak wydarzeń.

RSS
SPAM STOP!!!
Copyright ALKS "STAL" © 2007